2009-05-11

Młoda kapusta

Przyszła pora na młodą kapustę. Lubię ten moment i bardzo staram się, by młoda kapusta różniła się smakiem od tej nieco starszej. Nie dodaję więc pomidorów, lecz ocet winny i duuuużo koperku. Gotuję kapustę na lekkim wywarze ze skrzydełek kurczaka, cebulki i młodej włoszczyzny albo z dodatkiem ... smalcu ze skwarkami. To naprawdę dobre, choć długo nie mogłam się do smalcu czy też słoniny przekonać. Ale wszyscy na bazarku tak mi radzili, no i starsze pokolenie na Mazowszu tak gotuje...

Składniki:

  • 2 główki młodej kapusty
  • pęczek cebulki dymki
  • kilka marchewek
  • pęczek koperku
  • ocet winny
  • kilka łyżek smalcu ze skwarkami albo kawałek słoniny pokrojonej w kostkę i usmażonej na skwarki - podobno lepsze!
  • sól, pieprz
Tym razem przygotowałam kapustę z dodatkiem smalcu ze skwarkami (dostałam taki w prezencie), ale czasami używam po prostu masła i oleju. Zwykle podsmażam pęczek dymki na tłuszczu, dodaję młodą włoszczyznę albo same marchewki i przez chwilę duszę. Dorzucam jeszcze kilka gałązek koperku w całości. Potem dodaję kapustę, gotuję warzywa do miękkości, doprawiam solą, pieprzem, octem winnym i dodaję co najmniej pęczek pokrojonego koperku. Pycha! Ważne, żeby odparować nadmiar wody, by przestała przypominać kapuśniak i by nie gotować kapusty zbyt długo, bo zmienia się w nieapetycznie wyglądającą breję. Taka kapusta podana z młodymi ziemniaczkami, porządnie oblanymi masłem i wymieszanymi ze szczypiorkiem i koperkiem, jest niewiarygodnie smaczna.

Ostatnio młode ziemniaki podałam z duszonymi kurkami ze słoika, przywiezionymi ze sklepu w Hajnówce. Smak niepowtarzalny, nawet ziemniaki z Cypru czy Egiptu zaczynają być w takim wydaniu jadalne...

17 komentarzy:

  1. Chyba i na mnie przyjdzie kapusciana pora ;) Pysznie to wydlada :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie myślałam co by tu z młodej kapusty zrobić - a tu proszę przepis na zawołanie! Dziękuję An-no!
    Pozdrawiam serdecznie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmmmm, uwielbiam młodą kapustkę z młodymi ziemniaczkami!!! Wygląda tak apetycznie, że chyba polecę do warzywniaka ;-) Robię w prawie identycfnej wersji ale bez smalcu, najlepiej bez żadnego tłuszczu, niestety :-(

    OdpowiedzUsuń
  4. No pycha! Ja tez mam już za sobą tegoroczny debiut. Anoushka mnie zdopingowała. :) Teraz jak widze Twoją, to znów mam ochotę. :) I co, lecieć ponownie na targ? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. An-no, ale kuszisz ta kapusta mloda, uwielbiam! Ciekawy przepis, nie znalam takiego...
    Swoja droga b. fajna jest tez mloda kapusta gotowana ze smietana i koperkiem, polecam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszna jest naprawdę taka kapusta, tylko warto pamiętać o dodatku octu winnego (1 - 2 łyżki), bo zdecydowanie podnosi smak. Gotujcie, Dziewczyny, z masłem, kurczakiem albo i nawet ze skwarkami, jak u mnie tym razem!
    Buruuberii - przypomniałaś mi ten smak - następna kapusta będzie ze śmietaną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A jednak Aniu znasz, juz sie balam ze moze to byc jakis lokalny smak :-)
    Oj juz nie moge sie doczekac konca czerwca, mam tylko nadzieje ze mloda kapusta dortwa do tego czasu, ze o mlodych ziemniakach nie wspomna :-D

    OdpowiedzUsuń
  8. Buruuberii - ja taką kapustę jadłam po raz pierwszy u koleżanki i byłam zaskoczona pysznym smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. An-no, a no prosze my to mamy wiele wspolnego :)
    A w Weekendowej beda cebularze - pieczesz?

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak... moja ulubiona pora, bzy, konwalie i mlode warzywa z kapusta i ziemniaczkami na czele...pycha!
    Ze smalcem i skwarkami tez robilam, wspaniale smakuje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Buruuberii - cebularzy popróbuję, bo muszę znaleźć "ten" amak...

    Kass - ja mam do wiosny stosunek ambiwalentny - zbyt szybko siada mi nastrój, zwłaszcza po południu - ale te bzy...
    No i kapusta, szparagi, oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mloda kapusta to najczystsza poezja. Jako zapiekła tradycjonalistka nie umiem sie odczepic od pomdorów, ale zachęciłas mnie do eksperymentów, Anno:-) A kapusta ze śmietaną wspomniana przez was - moge prosić o jakes wskazówki? Chcę koniecznie spróbować! Jako dobrze, że piszesz takie długie posty, bardzo lubię się w nie "wgryzać"!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ori,
    w moim domu kapusta była zawsze z pomidorami, to na Mazowszu jest inaczej i ja to polubiłam. Pomidory dodaję do kapusty czerwcowej, lipcowej...
    A ze kapustę ze śmietaną gotuje się tak jak w moim przepisie,bez mięsa, tylko pod koniec gotowania dodaje trochę gęstej śmietany. Nie wiem, czy tak samo gotuje Buruuberii, ale chyba podobnie.
    Pozdrawiam i dziękuję za posta :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakaż zrobiłam się głodna!! Jak to smakowicie wygląda... ochota naszła mnie ogromna na takie danie - ale gdzie ja dostanę młodą kapustę rodem z Polski??
    Cóż, chyba pozostaje mi tylko uczta wizualna - przyglądając się ze smakiem Twoim zdjęciom!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. An-no, Ori - robie ta mloda kapuste w zasadzie bez dodatkow, by zachowac jak najwiecej jej swiezego smaku: posiekana kapuste podelewam wywarem, tak niezbyt duzo, gotuje kilka minut. Natepnie dodaje gesta kwasna smietane, swiezy koperek, czasem dymke, sol i znow gotuje kilka minut (zalezy czy lubicie twardsza, czy "rozmemlana" nieco :) bez przykrycia by plyn troche odparowal, a sos byl gestszy.

    Ta z pomidorami wspomniana przez Ori tez jest pyszna, ale chyba jednak wole ta ze smietana, bo to moj kolejny smak dziecinstwa.
    Papa

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję, jesteście kochane! zapisałam rzetelnie i czekam na sobotę, żeby pojechac na targ po tę wymarzoną i wyczytaną u Was, a nawet po dwie kapusty - bo jedna będzie z pomidorami, a druga ze śmietaną!
    Anno, to ja dziękuję za ucztę dla oczu i umysłu:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. młode pory juz nie moge sie doczekac! zawsze holduje o tej porze roku szparagom, wiec przekonałas mnie do odmiany!

    OdpowiedzUsuń