2009-08-01

A w Szwajcarii...


A w Szwajcarii trwa dziś narodowe święto, do którego Szwajcarzy przygotowywali się przez cały tydzień, z każdym dniem wszędzie przybywało narodowych symboli, znalazły się nawet na jajach na twardo...
I na mlecznych bułeczkach, pieczonych z okazji tego święta:

Wszyscy Szwajcarzy zapewne wybierają się dziś na pikniki, bo to radosne letnie święto - dzień podpisania przymierza kantonów Uri, Schwyz i Nidwalden na łączce Rütli w kantonie Schwyz nad Jeziorem Czterech Kantonów w 1291 roku.

My z kolei świętujemy dziś rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Takie święta, jaka historia, można powiedzieć... Nie, nie będzie żadnych refleksji porównawczych, nie obawiajcie się. Nie dziś.

Pozdrawiam!


12 komentarzy:

  1. Fajnie że juz jestes, bogatsza o wrażenia...
    wypoczęta?

    OdpowiedzUsuń
  2. An-no, a Ty jeszcze tam, czy już tu?:)
    Zazdroszczę tej Szwajcarii...

    OdpowiedzUsuń
  3. I święta u nas inne i nazwy. Takie Jezioro czterech Kantonów. U nas BYłoby Jezioro Czterech Powiatów? Gmin może?;-) A jeśli coś zakisisz przy pomocy kota, to koniecznie proszę o zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kass, Małgosiu, Margot - jestem i wkrótce coś o Szwajcarii napiszę :)

    Ori - Jezioro Czterech Powiatów - dobre!
    A kisić będę na pewno, zobaczymy , czy z kotem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O, jest pierwsza wzmianka o Szwajcarii! :) Oczywiscie niecierpliwie czekam na kolejne :)
    Myslalam sobie o Tobie w zeszlym tygodniu... ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Anno czekam na post z niecierpliwością! Zawsze można wyczytać u Ciebie tyyyyyle informacji :)))))
    A to Ty TAM byłaś :))))) Fajnie. Na pewno przywiozłaś dużo wspomnieńi ciekawostek :))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Beo, Polko - muszę się zmobilizować i przegrać zdjęcia, wtedy spróbuję coś o moim pobycie w Szwajcarii napisać...

    OdpowiedzUsuń
  8. OK, uzbrajam sie w cierpliwosc ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Skoro bez historycznych refleksji, to powiem tylko: Smacznego! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. An-na, pisz koniecznie, powiem szczerze: Szwajcarii zazdroszcze! Powiedzialam sobie, ze jak juz skonczy sie moja przygoda z Bliskim Wschodem to dobrze Europe czas poznac :-) Czekam na Twoje wspomnienia i zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  11. Buruuberii - Szwajcaria jest miła, ale tego co najważniejsze tym razem nie zaliczyłam - wycieczka górska w Alpy jeszcze przede mną. I małe górskie miejscowości też. Innym razem.

    OdpowiedzUsuń