Dziś umiem już bez pomocy maszyny upiec maślane i słodkie, prawdziwie pyszne ciasto drożdżowe.
- 0,5 kg mąki + 1/2 szklanki na zaczyn
- 2/3 szklanki cukru
- 2 dkg drożdży (użyłam świeżych)
- cukier waniliowy domowy z prawdziwą wanilią (2 łyżki)
- ok. 1 szklanki mleka (200 ml albo mniej)
- 3 żółka,
- 1 jajo
- szczypta soli
- 10 dkg masła
- 2 łyżki oleju
Zaczyn: 2 dkg g drożdży wymieszać z 1/2 szklanki ciepłego mleka, 1/2 szkl mąki i 1 łyżeczką cukru. Odstawić na 20 - 30 minut.
Ciasto: W tym czasie rozpuścić masło i ubić na parze żółtka z cukrem oraz cukrem waniliowym. W misce połączyć mąkę, zaczyn i sól, dodać ubite żółtka i mleko, wyrabiać przez kilka minut. Potem stopniowo dolewać przestudzone masło i wyrabiać jeszcze około 20 minut. Można wyjąć ciasto na stolnicę albo deskę i dokończyć wyrabianie, dodając 2 łyżki oleju. Ciasto przykryć ściereczką albo folią i odstawić do wyrośnięcia. Z wyrośniętego ciasta uformować 15-16 bułeczek, formując w rękach placuszki i nadziewając każdy śliwką z odrobiną cukru. Można posmarować rozmąconym jajem (albo posypać cukrem pudrem tuż po upieczeniu...)
Piec do zrumienienia w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (około 25 minut).
2 komentarze:
wygladaja przepieknie, wpisuje na liste do zrobienia :)Myslisz ze mozna zrobic je z innymi owocami?
Tak, smaczne są z jabłkami albo z jagodami. W mojej ulubionej wersji są tuż po upieczeniu posmarowane masłem i posypane cukrem pudrem... Ale można i tak, jak na zdjęciu.
Prześlij komentarz