Taaak, można powiedziec, że to kolejna książka o odchudzaniu, która zawiera oczywiste i stare jak świat rady, tyle że opisane w bardziej atrakcyjny (autorka jest wszak Francuzką!) sposób. Byc może, ale dla mnie ważne jest to, że obie książki Mireille Guiliano - Francuzki nie tyją i Francuzki na każdy sezon - proponują raczej pewien styl życia, który nie wymaga od smakoszy rezygnacji z ulubionych smaków, a zachęca do mądrej diety w myśl zasady "mniej znaczy więcej". I tak, wszyscy wielbiciele dobrych, sezonowych produktów znajdą tu wiele inspirujących przepisów na dania proste i wykwintne jednocześnie, które skłonią nas do własnych poszukiwań i doprowadzą do odkryc kulinarnych. To jest dla mnie prawdziwa sztuka kulinarna, gdzie liczą się: de saison, terroir i najwyższa jakośc składników. No i - jak to jest napisane!
I jeszcze jedno:
magiczna zupa z porów naprawdę działa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz