Są takie smaki, które przywołują dzieciństwo (przedszkole, podwieczorek przygotowany przez babcię, etc.). Ja ten smak uwielbiam od zawsze i chętnie do niego wracam, przygotowując jajka faszerowane po polsku, farsze do kurczaka lub warzyw. Wielu z nas woli tę potrawę jajeczną w postaci pasty, znam nawet opowieści z pewnego przedszkola, w którym rodzice zapytują o przepis na taką pastę kanapkową, ponieważ ich pociechy ją uwielbiają...
W moim wydaniu to nie jest pasta - "smarowidło" do kanapek, lecz drobno siekana sałatka, którą można jeśc również bez pieczywa, z pomidorami na przykład.
- 2 jajka ugotowane na twardo
- 1 czubata łyżeczka majonezu
- 1 łyżeczka musztardy
- duża garśc drobno posiekanego koperku lub szczypiorku (ja daję najczęściej i to, i to)
- szczypta soli (opcjonalnie)
- pieprz
Wystarczy drobno posiekac jajka, dodac zioła, majonez, musztardę i pieprz, spróbowac i dosolic do smaku, jeśli ktoś lubi. Błędem byłoby dodawanie zbyt dużej ilości majonezu, bo zmienia konsystencję sałatki i dominuje w smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz