Galette mogłabym jeść codziennie! Ta rustykalna i prosta tarta daje duże pole do popisu i jest łatwa do przygotowania. Ciasto, które tym razem proponuję, robi się jak zwykle w mig, a jeśli składniki są zimne, to nie wymaga nawet długiego chłodzenia. W smaku przypomina nieco francuskie - Nela Rubinstein piekła z podobnego kulebiaki i wytrawne tarty. Ja w tym przepisie użyłam gęstego greckiego jogurtu zamiast serka homogenizowanego i wyszło wspaniale. Polecam galette w mojej wersji z lampką schłodzonego białego wina na lunch albo na kolację - znika tak szybko, że zostają jedynie okruszki...
Składniki na ciasto:
- szklanka mąki (140 g)
- 120 g zimnego masła
- 120 g serka homogenizowanego lub gęstego jogurtu*
- 1/4 łyżeczki soli
- szczypta cukru
- jajo do posmarowania brzegów ciasta
Farsz:
- 2 małe cukinie
- 2-3 ząbki czosnku
- cebula
- tymianek
- bazylia
- kawałek tłustego wiejskiego twarogu albo fety
- kawałek sera bursztyn albo parmezanu
- olej do smażenia
- sól, pieprz
Masło siekam i palcami łączę z mąką, aż powstaną grudki. Dodaję pozostałe składniki i szybko zagniatam marmurkowe ciasto. Formuję z niego dość gruby placek, wkładam do foliowej torebki i schładzam w lodówce.
Kiedy ciasto leżakuje w lodówce, a czasami nawet w zamrażalniku - kroję w plasterki cukinie, cebulę i czosnek i duszę warzywa na na oleju z dodatkiem odrobiny wody, by nie przypaliły się i nie zgorzkniały (!). Farsz doprawiam solą i pieprzem, zostawiam do schłodzenia.
Kiedy ciasto leżakuje w lodówce, a czasami nawet w zamrażalniku - kroję w plasterki cukinie, cebulę i czosnek i duszę warzywa na na oleju z dodatkiem odrobiny wody, by nie przypaliły się i nie zgorzkniały (!). Farsz doprawiam solą i pieprzem, zostawiam do schłodzenia.
Tymczasem wyjmuję z lodówki zimne, ale dające się formować ciasto, przekładam je od razu na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i rozwałkowuję na duży placek przy pomocy małego wałka. Najwygodniej to robić przez folię, ale można posypać ciasto mąką. Na cieście rozsypuję pokrojoną bazylię, układam farsz, zostawiając 3 cm brzegu, posypuję cukinię pokruszonym białym serem, który mieszam z solą i pieprzem* oraz tymiankiem i wiórkami parmezanu lub innego twardego sera. Brzegi tarty zawijam do wewnątrz, by farsz nie wypływał, smaruję jajem rozmąconym z mlekiem** i piekę w temperaturze 220 stopni około 30 minut.
To jest pyszne! Polecam. Jeśli lubicie dużo rozpływającego się sera w tarcie, możecie dodać pokrojoną mozarellę. Ja muszę wkrótce przygotować jeszcze galette z kurkami - natchnęła mnie Amber, którą pozdrawiam serdecznie :)
* Jeśli jogurt będzie zbyt rzadki - można go dać mniej albo dosypać mąki. Składniki powinny się ze sobą łatwo połączyć.
**Jeśli używam fety, obywam się bez soli - to oczywiste!
**Jeśli używam fety, obywam się bez soli - to oczywiste!
*** Resztę jaja można wlać do środka tarty.
13 komentarzy:
Wygląd boski to i smak pewnie wysmienity:)
o jaaaa :) cukinia :) pięknie wygląda ta tarta!
Fajnie wygląda i na pewno smakuje wyśmienicie. Czegóż chcieć więcej?;))
Pozdrowienia:)
Cudna! Ciekawe ciasto.
I wiesz,że myślałam o takiej z cukinią,bo mam piękną młodą.
Galette też mogę codziennie.I bez białego wina to bym się nawet nie odważyła...
Smacznego!
Trzcinowisko, rysz, Majano - częstujcie się, pyszna!
Amber - zamierzam wypróbować też ciasto z Twojego przepisu -myślę, że smakuje podobnie :)
to i dla mnie zostawcie kawałek:DDD
Aniu , tak rustykalna tarta już z wyglądu zapowiada niebo w gębie
Juz sama nazwa bardzo mi sie podoba:) Dziekuje za kolejny wspanialy przepis:) Sloneczne pozdrowienia sle
och, wspaniała!
wygląda tak niesamowicie.
margot, leandro, Karmelitko - tartę pożarły w szybkim tempie dwie osoby, tak nam smakowała!
Nie ma rady, musze zrobić, bo ta Twoja nie chce się przemieścić z ekranu na talerz (pomyśl o takich rozwiązaniach na przyszłość!)
Ori - fajna byłaby taka funkcja: "wyślij!"
Ja ją bardzo lubię za to, że im bardziej niedbale zrobiona tym piękniejsza!
:)
Uściski Aniu!
Polko, mnie się ta tarta wydaje przede wszystkim niewymagająca!
Prześlij komentarz