LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

2009-04-27

Tagine z morelami i wyróżnienie


Nie mam garnka do tagine (tajine), bo nie wiem, czy bym go w ogóle używała, skoro mięso i warzywa można dusić albo piec w garnku glinianym czy żaroodpornym, ale prezentacja na pewno na tym traci, więc kto wie...
Pisałam już o tym nie raz, że uwielbiam wszelkie duszone mięsa z warzywami i mogłabym się nimi żywić całą zimę i lato zapewne, bo w ogóle mięsa najbardziej lubię w wersji duszonej i mam w zanadrzu masę na nie przepisów z różnych kuchni świata, mogę nimi właściwie sypać jak z rękawa! Albo nie jeść mięsa wcale. Taka jestem.
Ostatnio znów nabrałam ochoty na arabskie smaki, więc udusiłam kurczaka z morelami i migdałami, z dodatkiem mieszanki przypraw arabskich i kilkoma łyżkami gotowej pasty do tagine, bo nie miałam kiszonych ani suszonych cytryn (suszone w całości cytryny kupuję w arabskim sklepiku).
Swoją drogą - to zastanawiające, jak podobne są to potrawy: kurczaka z owocami można przygotować po polsku (cudo!), po francusku, żydowsku czy arabsku... Wszystko to kwestia przypraw, ale idea jest podobna - mięso, cebula, śliwki lub morele i różne dodatki - wino, migdały, kumin, goździki, cynamon, kiszone cytryny. Tak czy siak - pycha, na przykład z kaszą bulgur.

Składniki:

  • 8 kawałków kurczaka (części udek pozbawione kości)
  • 2 cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • garść moreli
  • garść migdałów - sparzonych i obranych ze skórki
  • samodzielnie przygotowana mieszanka przypraw - np. goździki, kumin, kolendra, kardamon, chili, cynamon, kozieradka, kurkuma, pieprz - utłuczone w moździerzu + gałka muszkatołowa i cynamon - starte na tarce.
  • sól
  • kiszone cytryny lub 2 łyżki gotowej pasty do tagine zawierającej kiszone cytryny; można też ostatecznie dodać kawałki cytryn ze skórką - takie wersje przepisu też spotykałam
  • siekana kolendra lub natka pietruszki
  • ok 2 szklanek bulionu lub wody
Mięso podsmażam na oliwie, wyjmuję i odsączam z tłuszczu, w tym samym garnku podsmażam pokrojoną w plastry cebulę, czosnek i przyprawy. Dodaję mięso, podlewam bulionem i duszę około godziny na wolnym ogniu, uzupełniając w razie potrzeby płyn. Dodaję morele i migdały i duszę jeszcze około pół godziny. Podaję z kaszą bulgur i sałatą. Ech!


I na koniec najważniejsze:

Ori i Elisse dziękuję za bardzo miłe wyróżnienie, które wprawiło mnie w dobry nastrój. Bardzo się cieszę i już miałam napisać, że ze swej strony nie nominuję nikogo, bo wszyscy (wszystkie z Was ) nominacje już mają, ale pomyślałam, że napiszę, kogo ostatnio najczęściej odwiedzam i z kim mi się świetnie rozmawia, a kogo jeszcze ja sama nie wyróżniłam. Są to, oczywiście:

Ori z pelnialatawdomutymianka.blogspot.com - te Twoje zwierzęta i umiejętność ich opisywania i fotografowania! Mam taki odruch, że zawsze, ale to zawsze uśmiecham się na widok psów - Twoje zwierzaki oglądam uśmiechnięta od ucha do ucha :)

Buruuberii
z makagigi.blogspot.com - za klimaty polsko-czesko-izraelskie i za szczególne kulinarne (i nie tylko!) porozumienie, które nas obie zadziwia :)



[wyroznienie2[1].jpg]

6 komentarzy:

Małgoś pisze...

An-no, gratuluję otrzymanych nominacji!
Co do tagine... a właściwie garnka, którego brak...gdyby tak nasze kuchnie mogły się rozciągać i to bez granic! Zapewne wtedy niczego by nie zabrakło w sferze przydasiowo - wyposażeniowej. ;-) A i tak pewnie by się okazało, że przynajmniej połowa z nich zostałaby użyta tylko raz. ;-)

Ori pisze...

Bardzo, bardzo dziękujemy za wyróznienie!Co takiego siedzi w duszy człowieka, że nigdy nie ma dość takich rzeczy? Pękam z dumy i radości i wcale nie przesadzam.
Pozdrawiam!

buruuberii pisze...

Aniu, dziekuje Ci pieknie za wyroznienie, po prostu bardzo mi milo :-)

Odnosnie tajine i kuchni zydowskiej, to robilam ostatnio na Tu Bishvat tzw. "sephardic goulash" z wolowiny z suszonymi morelami, rodzynkami i daktylami - tez dobre :)
Tym co pisalas o suszonych cytrynach przyblizasz moj post o nich - sa niesamowite!

An-na pisze...

Małgosiu, no właśnie, gdyby ktoś mnie przekonał do gotowania w garnku do tagine, ale tak - dla dekoracji? W kuchni już same formy do pieczenia zajmują całą szafkę ;)...

Ori - cała przyjemność po mojej stronie :)

Buruuberii - napisz o tych cytrynach. Mnie sprzedawczyni, pochodząca z Libanu, przekonywała, że mogą zastąpić kiszone i faktycznie - mają świetny smak.

kass pisze...

Tagine brzmi bardzo apetycznie...może się skuszę i zrobię...
Gratuluję!!

An-na pisze...

Kass, gorąco polecam - to danie smakuje świetnie, tylko kiepsko wygląda ;)