Prościej się nie da. Polecam to danie na spotkanie towarzyskie "okołoświąteczne", kiedy okazuje się, że być może będziemy mieć gości i musimy jednak przygotować jakiś obiad. Mamy wtedy trzymany w lodówce kawałek schabu solidnie natartego czosnkiem, solą i pieprzem. Leżakuje tam sobie co najmniej od 12 godzin, ale może tam leżeć i dwie doby... Taki kawałek mięsa wyjmujemy z lodówki, obsmażamy na oleju do zrumienienia i wstawiamy do piekarnika w tym samym żeliwnym naczyniu albo w ładnej brytfannie (jeśli kawałek mięsa nie jest zbyt gruby ,możemy ten etap pominąć i od razu piec mięso z warzywami). Po upływie pół godziny wyjmujemy naczynie, wokół schabu układamy połówki dobrych do pieczenia ziemniaków, połówki czerwonej cebuli, ząbki czosnku. Na mięsie i pod nim układamy gałązki rozmarynu, resztą roztartych igieł posypujemy i mięso, i warzywa. Podlewamy wodą, skrapiamy olejem i octem balsamicznym (mięso i cebulę), ziemniaki solimy i pieczemy jeszcze godzinę do półtorej, zależnie od wielkości mięsa. Gdyby mięso za bardzo się przyrumieniło, można przykryć je folią pod koniec pieczenia. W trakcie pieczenia można zajrzeć do piekarnika i polać wytworzonym sosem mięso, obrócić cebule i ziemniaki. Ważne, by dać dużo cebuli, dużo czosnku i duuużo rozmarynu. Danie to powstało właściwie dla rozmarynu...
Po upieczeniu podajemy w tym samym naczyniu (po odczekaniu kilku minut, aż soki się ustabilizują), kroimy przed samym podaniem i wtedy każdy z biesiadników wybiera sobie pożądane kawałki mięsa i warzyw oraz podlewa je sosem albo - w wersji bardziej eleganckiej - przekładamy potrawę na półmisek i przecedzamy sos z brytfanny, który podajemy osobno, do polania schabu. Jeśli sosu jest sporo, możemy go zredukować na kuchni. Pycha! Do tego wino czerwone i - nastrój świąteczny przywołany...
Składniki:
- ok 1 kg schabu
- kilka cebul czerwonych
- 1 kg ziemniaków albo i więcej
- 1 główka czosnku
- sól, pieprz
- ocet balsamiczny
- gałązki rozmarynu
9 komentarzy:
Proste, szybkie i syte danie :)
An-no, piękny, soczysty i pyszny!:)) Pozdrawiam:)
Robię podobnie, z tym, że zawsze ziemniaki piekę osobno. Myślę, że Twoja wersja jest lepsza, ziemniaki przechodza aromatem mięsa , na drugi raz tak właśnie zrobię:)
Uwielbiam takie dania.. ależ mi zapachniało :)
Ja też robię schab podobnie, nacieram go jeszcze majerankiem.
No piękne, piękne. :) Choć pewnie najpierw rzuciłabym się na te ziemniaczki chrupiące i czosnek ukochany. :)
Dziewczyny - sos spod tej pieczeni jest nieziemsko pyszny i dopiero z nim pieczeń zyskuje swój wspaniały smak. A czosnek pieczony i pieczona cebula - po prostu cudo!
Dziękuję za wpisy i pozdrawiam :)
Piękny schab :) Ma taki idealny kolor :)
Casiu, dziękuję :)
Prześlij komentarz