LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

2009-01-20

Chili con carne


Czy ktoś jeszcze jada chili con carne? - My! Raz w roku, co prawda, ale jednak. Przyrządzam to danie zimą, czasami w wersji bardziej eleganckiej, dla gości. Ostatnio wyjeżdżałam na narty i ugotowałam mojemu mężowi cały garnek tego specjału. Nie narzekał... Dodam, że gotuję chili zwykle w wersji uproszczonej, z dodatkiem mielonego mięsa wołowego lub wołowo-wieprzowego, bo tak jest szybciej i prościej. Fasolę tez daję z puszki, razem z sosem.

Składniki:
  • 2 czerwone lub białe cebule
  • 2 -3 ząbki czosnku
  • 20 dkg mielonej wieprzowiny
  • 30 dkg mielonej wołowiny
  • 2 puszki czerwonej fasoli
  • 1 puszka pomidorów pelati
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego (opcjonalnie)
  • mielony kminek, ostra i słodka papryka, liść laurowy, szczypta cukru (przyda się również przyprawa do chili con carne firmy Kamis...)
  • świeża lub suszona papryczka chili pokrojona drobno
  • 3 łyżki oleju
Cebulę i czosnek kroję drobno i podsmażam na oleju razem z przyprawami, dla wydobycia aromatu. Dodaję mięso i smażę je, rozgniatając widelcem, by nie powstały grudki - około 10 minut. Następnie dodaję rozdrobnione pomidory i fasolę razem z sosem z puszki, duszę aż składniki się połączą i nabiorą wyrazistego smaku - zajmuje to około 15 minut. Doprawiam chili jeszcze solą i cukrem. Gotowe! Podaję z pszennym pieczywem albo z nachos. Ostatnio przywiązałam się do świątecznych bułeczek gwiazdek i upiekłam je do chili oraz do kanapek na drogę. Pycha! Moje koleżanki też je pieką z powodzeniem.



2 komentarze:

Majana pisze...

Pyszniutko się prezentuje :) Oj, zjadłabym nie powiem :)

An-na pisze...

Szczególnie polecam młodym i głodnym mężczyznom, ale kobiety, nawet subtelne, też lubią od czasu do czasu chili con carne ;)
Pozdrawiam!